Po 30-dniowej przerwie od ligowych zmagań podopieczni trenerów Piotra Masłowskiego, Marka Przybyszewskiego i Patryka Sobieckiego ponownie pokazali waleczny, wiślacki charakter. W hali ZST „70” Nafciarze po wyrównanej i emocjonującej rywalizacji pokonali KS AZS AWF Warszawę 30:28, inkasując komplet punktów w ramach Mazowsze Serce Polski – Liga Juniorów Młodszych. Maszyna ORLEN Wisły II Płock znów ruszyła pełną mocą, udowadniając, że głód gry i zwycięstw wciąż jest ogromny.
Mecz rozpoczął się od mocnego akcentu gospodarzy – wynik spotkania otworzył Szymon Kujawa, zdobywając pierwszą bramkę dla Nafciarzy. Chwilę później inicjatywę przejęli jednak goście. Warszawiacy odpowiedzieli skutecznymi akcjami, wykorzystując wykluczenie w szeregach płocczan. Mimo tego w bramce dobrze prezentował się Jan Machowski, który popisał się świetną interwencją, broniąc rzut karny. Mimo to defensywa Niebiesko-Biało-Niebieskich następnie została przełamana, a w 5. minucie to przyjezdni prowadzili 1:2, po chwili powiększając przewagę do dwóch trafień (1:3).
Płocczanie nie zamierzali jednak odpuszczać. Po skutecznej akcji w ataku złapali kontakt (2:3), a nawet grając w osłabieniu, potrafili przeprowadzić przechwyt i kontratak, który zakończył się golem na 4:4. Następnie chwilowy impet gospodarzy zatrzymały własne błędy – KS AZS AWF Warszawa ponownie odskoczyła na dwa trafienia. W 10. minucie warszawiacy prowadzili 4:6 i kontynuowali lepszą passę (5:7). Wtedy ponownie między słupkami błysnął Jan Machowski, co skłoniło sztab ORLEN Wisły II Płock do poproszenia o czas w celu przejęcia inicjatywy na boisku. Przerwa przyniosła efekt – w 15. minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, uszczelnili obronę i doprowadzili do remisu 8:8. Po kolejnych udanych interwencjach – tym razem autorstwa Macieja Laskowskiego – oraz twardej, konsekwentnej grze w defensywie podopieczni trenerów Piotra Masłowskiego, Marka Przybyszewskiego i Patryka Sobieckiego po raz pierwszy wyszli na prowadzenie, a następnie powiększyli je do dwóch trafień.
W 20. minucie było już 10:8, co zmusiło szkoleniowców KS AZS AWF Warszawa do wykorzystania czasu. Jednak i po nim dominacja płocczan trwała – gospodarze wykorzystywali błędy rywali i powiększyli przewagę do 11:8. Następnie warszawiacy odpowiedzieli bramką, a dobra interwencja ich bramkarza pozwoliła im dojść gospodarzy na jedną bramkę – 11:10 w 25. minucie rywalizacji. Końcówka pierwszej połowy znów należała jednak do Nafciarzy. Mocna postawa w obronie oraz skuteczność w ofensywie dały ponowne prowadzenie różnicą trzech trafień (13:10). Ostatecznie zawodnicy ORLEN Wisły II Płock schodzili do szatni z dwubramkową zaliczką przy wyniku – 14:12.
Drugą część meczu lepiej rozpoczęli goście ze stolicy. Szybko zdobyli bramkę kontaktową, a następnie doprowadzili do wyrównania 14:14. W kolejnych minutach gra toczyła się bramka za bramkę, jednak to płocczanie wykazali się większą skutecznością. Dzięki dobrej dyspozycji w ataku oraz interwencji Macieja Laskowskiego gospodarze odzyskali prowadzenie, wychodząc na +2 – 17:15. W 35. minucie twarda, zdecydowana gra w defensywie pozwoliła Nafciarzom powiększyć przewagę do trzech trafień – 18:15. Warszawiacy przełamali później krótką niemoc strzelecką, lecz ORLEN Wisła II Płock szybko odpowiedziała, a po kolejnej skutecznej interwencji Laskowskiego ponownie odskoczyła na +3.
W 40. minucie tablica wyników wskazywała 19:16 z korzyścią dla Niebiesko-Biało-Niebieskich. Płocczanie musieli radzić sobie w osłabieniu po wykluczeniu, ale mimo tego zdołali utrzymać trzybramkowy dystans. Chwilę później doskonałą interwencją popisał się Jan Machowski, broniąc rzut karny gości. W 45. minucie wynik brzmiał 22:20. Tym razem to zespół KS AZS AWF Warszawa osłabił się wykluczeniem, co od razu wykorzystali płocczanie, przywracając przewagę trzech trafień. Niebiesko-Biało-Niebiescy złapali właściwy rytm – mocna obrona i skuteczne finalizacje akcji pozwoliły im odskoczyć na 25:21. Goście zareagowali przerwą na żądanie. Po niej jednak ORLEN Wisła II Płock kontynuowała solidną grę – najpierw świetnie interweniował Jan Machowski, a następnie kolejna kara dla warszawiaków ułatwiła gospodarzom kontrolowanie przebiegu meczu.
W 50. minucie płocczanie prowadzili 27:23, prezentując uporządkowaną grę zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Jan Machowski ponownie stanął na wysokości zadania, dokładając kolejną ważną interwencję. W 55. minucie wynik nadal oscylował wokół bezpiecznej przewagi gospodarzy, choć pojawił się lekki przestój w ich grze. Warszawiakom udało się zbliżyć na dwie bramki, co skłoniło sztab ORLEN Wisły II Płock do wzięcia czasu. Po wznowieniu gry goście zdobyli trafienie kontaktowe, lecz chwilę później gospodarze odpowiedzieli celnym rzutem. Kolejna kapitalna parada Jana Machowskiego uspokoiła sytuację w końcówce i pozwoliła Nafciarzom dowieźć zwycięstwo do ostatniej syreny. Spotkanie zakończyło się wynikiem 30:28, a ORLEN Wisła II Płock mogła cieszyć się z kompletu punktów po pełnej emocji i intensywnej walki drugiej połowie.
Po długiej przerwie wróciliśmy do gry i cieszymy się, że od razu udało nam się zrealizować założenia, które ustaliliśmy w szatni. Mecz był naprawdę wymagający — rywale walczyli do samego końca i nie odpuszczali ani na moment, ale my również pokazaliśmy charakter i konsekwencję w grze. Ostatecznie wywalczyliśmy zwycięstwo, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni, bo wykonaliśmy plan na to spotkanie i możemy wskazać wiele pozytywnych elementów naszej postawy. Myślę, że razem z drużyną z Warszawy stworzyliśmy naprawdę dobre widowisko. Teraz czeka nas dalsza ciężka praca, żeby wyeliminować błędy, które jeszcze się pojawiają – skomentował Ignacy Jabłoński, rozgrywający ORLEN Wisły II Płock.
ORLEN Wisła II Płock 30:28 (14:12) KS AZS AWF Warszawa
ORLEN Wisła II Płock: Laskowski, Machowski – Bryk 2, Błaszczak 1, Korbas 2, Jabłoński 1, Kujawa 7, Kędzierski 2, Szydłowski 4, Stramek 6, Noch 2, Szlom 3, Słomski.
KS AZS AWF Warszawa: Banaszek, Wojczyński – Polak 5, Kowalewski 3, Trzciński 2, Dalgiewicz, Frołow 5, Florczak 1, Szczęsny 1, Jaworski 1, Furtak 2, Kobak 2, Winiarz 2, Perkowski, Ratowski 4.
