Pachnące sportowymi emocjami Mikołajki zapowiadają się w Lesznowoli wyjątkowo gorąco. W środę, 6 grudnia o godzinie 17:30 młodzi Nafciarze rozegrają spotkanie 11. kolejki rozgrywek Mazowsze Serce Polski – Ligi Juniorów Młodszych, licząc na to, że uda im się sprawić prezent zarówno sobie, jak i kibicom Wisła Handball Academy. To idealny moment, by rozpocząć grudzień od mocnego akcentu i odzyskać zwycięski rytm.
Za nami już połowa ligowych zmagań, a podopieczni trenerów Piotra Masłowskiego, Marka Przybyszewskiego oraz Patryka Sobieckiego na półmetku sezonu znajdują się w ścisłej czołówce tabeli. Z dorobkiem 18 punktów zajmują trzecią lokatę, udowadniając swoją solidną postawę i konsekwencję w grze. Choć ostatni tydzień przyniósł porażkę ze starszymi Niebiesko-Biało-Niebieskimi, płocczanie wciąż trzymają się w grupie zespołów walczących o najwyższe cele, a pojedynek w Lesznowoli może okazać się kluczowy w kontekście utrzymania miejsca na podium.
Sobotnie starcie będzie kolejną konfrontacją z OTM Lesznowola — rywalem, którego Nafciarze bardzo dobrze pamiętają. Ostatnie bezpośrednie spotkanie odbyło się we wrześniu, kiedy to młodzi szczypiorniści z rocznika 2010 odnieśli efektowne zwycięstwo 38:22, dominując przed własną publicznością i pokazując pełnię swoich możliwości. Choć wynik tamtego meczu robi wrażenie, w Lesznowoli nikt nie zamierza lekceważyć przeciwnika, który z pewnością będzie szukał rewanżu na swoim terenie.
Zespół pod wodzą Piotra Masłowskiego, Marka Przybyszewskiego i Patryka Sobieckiego jedzie jednak na sobotni pojedynek w pełni zmotywowana i skupiona na jednym celu — powrocie na zwycięską ścieżkę. Płocczanie zapowiadają twardą, konsekwentną grę w obronie, walkę o każdy centymetr parkietu oraz pełne zaangażowanie od pierwszej do ostatniej minuty. W ofensywie kluczowa ma być różnorodność rozwiązań ataku pozycyjnego oraz skuteczność, która już nieraz pozwoliła im przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Czeka nas zatem emocjonujące spotkanie, w którym młodzi Nafciarze będą chcieli ponownie pokazać swoją sportową złość, dominację i charakter typowy dla Wisła Handball Academy. Jeśli połączą determinację z koncentracją i jakością gry, Mikołajki w Lesznowoli mogą zakończyć się z dokładnie takim prezentem, na jaki liczą zawodnicy i kibice!
W najbliższą sobotę czeka nas emocjonujący wyjazd do Lesznowoli – miejsca, o którym każdy w lidze wie, że to naprawdę ciężki teren. Gospodarze świetnie wykorzystują atut własnego boiska, grają agresywnie i nie odpuszczają żadnej piłki. My jednak jedziemy tam po pełną zdobycz, bo celem są trzy punkty. Od pierwszych minut musimy narzucić własne tempo i kontrolować przebieg spotkania – skomentował Oliwier Linowski, skrzydłowy ORLEN Wisły II Płock.
Naprzód Nafciarze – pokażcie sportowy pazur!
