Po prawie miesięcznej przerwie Juniorzy ORLEN Wisły Płock w końcu wracają do rywalizacji ligowej, a ich powrót od razu zapowiada się niezwykle emocjonująco. Nafciarze staną przed jednym z poważniejszych wyzwań w dotychczasowym sezonie, mierząc się na wyjeździe z wymagającym przeciwnikiem – drużyną Enea Orlęta Zwoleń, będącą wiceliderem rozgrywek Mazowsze Serce Polski – Liga Juniorów.
W niedzielę, 23 listopada o godzinie 12:00, w Hali Sportowej Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych przy ul. Wojska Polskiego 76 w Zwoleniu, podopieczni trenera Leona Sowula zmierzą się z ekipą Enea Orlęta Zwoleń. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Stypińskiego plasuje się obecnie na drugim miejscu w tabeli, co tylko podnosi rangę tego spotkania. Starcie w ramach 8. kolejki rozgrywek Mazowsze Serce Polski – Liga Juniorów zapowiada się, więc jako prawdziwy hit weekendu, w którym każda akcja może mieć ogromne znaczenie.
Młodzi Wiślacy ruszają do Zwolenia z jasno określonym celem – chcą kontynuować swoją znakomitą passę i podtrzymać zwycięską serię trwającą od początku sezonu 2025/2026. Motywacja w zespole jest ogromna, bo każdy kolejny triumf umacnia Nafciarzy na pozycji lidera oraz potwierdza świetnie wykonaną pracę na treningach. Choć czeka ich niezwykle wymagająca przeprawa na parkiecie wicelidera, zawodnicy ORLEN Wisły Płock są świadomi własnych możliwości i zamierzają zaprezentować pełnię swoich umiejętności zarówno w ofensywie, jak i w grze defensywnej. To również idealny moment, by udowodnić, że przerwa w rozgrywkach nie ostudziła ich formy ani determinacji, lecz pozwoliła dodatkowo naładować akumulatory i dopracować elementy, które mogą zadecydować o zwycięstwie.
Kibice mogą więc spodziewać się widowiska pełnego walki, ambicji i charakterystycznego dla młodych Nafciarzy nieustępliwego ducha. ORLEN Wisła Płock słynie z zaangażowania do ostatniej sekundy, a spotkania z rywalami z czołówki tabeli często przynoszą sportowe emocje na najwyższym poziomie. Wszystko wskazuje na to, że niedzielny mecz będzie prawdziwą próbą siły i konsekwencji, a jednocześnie doskonałą okazją, by ponownie zobaczyć waleczny, wiślacki charakter na parkiecie.
W niedzielę udajemy się na mecz wyjazdowy do Zwolenia. Jest to bardzo ciężki teren, jednak jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i w pełni zmotywowani, aby utrzymać naszą dobrą passę i wywieźć stamtąd trzy punkty. Będziemy walczyć do końcowej syreny i damy z siebie 110 procent! – powiedział Karol Balcerzak, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.
Do boju Nafciarze – pokażcie pazur!