3 grudnia o 19:45 Nafciarze ponownie pokazali, kto rozdaje karty w Mazowsze Serce Polski Lidze Juniorów. Choć pierwsza połowa rywalizacji w Warszawie zakończyła się jedynie remisem 14:14, po przerwie ORLEN Wisła Płock weszła na absolutnie inny poziom gry. Niebiesko-Biało-Niebiescy rozbili KS AZS AWF Warszawa 37:25, pewnie sięgając po ósmy komplet punktów w sezonie.
Gospodarze rozpoczęli spotkanie z dużą pewnością siebie, jako pierwsi wpisując się na listę strzelców. Ten udany początek szybko jednak został zneutralizowany przez Nafciarzy, którzy poprawili organizację gry i dzięki swojej lepszej postawie odskoczyli na 3:1. Warszawianie nie zamierzali oddawać pola. Ich reakcja była błyskawiczna – uspokoili grę, zaczęli lepiej wykorzystywać sytuacje rzutowe i w krótkim czasie doprowadzili do wyrównania 3:3. Od tego momentu rozpoczęła się niezwykle intensywna wymiana ciosów bramka za bramkę. Obie drużyny konsekwentnie realizowały swoje założenia taktyczne, prezentując wysoki poziom koncentracji i determinacji. Zacięta rywalizacja trwała aż do końca pierwszej połowy, którą zawodnicy zakończyli przy remisie 14:14, co zwiastowało emocjonującą drugą część meczu.
Po przerwie pojedynek nadal miał bardzo wyrównany przebieg. Oba zespoły odpowiadały sobie trafieniami, a wynik pozostawał w granicach remisu. Jednak w 33. minucie spotkania obraz gry zaczął się zmieniać. ORLEN Wisła Płock, prowadzona przez trenera Leona Sowula, wyraźnie zwiększyła intensywność w obronie oraz wprowadziła większą dynamikę w akcjach ofensywnych. Dzięki temu goście wyszli na prowadzenie 18:16 i od tego momentu coraz mocniej dyktowali warunki na parkiecie. Nafciarze grali niezwykle dojrzale – w ataku prezentowali dużą skuteczność, a w obronie wykazywali się szczelnością i zdecydowaniem. Gospodarze mieli coraz większe trudności z przedarciem się przez płockie zasieki, a ORLEN Wisła Płock sukcesywnie powiększała swoją przewagę. Na kwadrans przed końcem prowadzenie przyjezdnych wzrosło już do dziesięciu bramek – 28:18 – co znacząco zmniejszyło szanse warszawskiej drużyny na korzystny wynik. Mimo ambitnych prób odrobienia strat KS AZS AWF Warszawa nie zdołała powrócić do gry. Niebiesko-Biało-Niebiescy pozostali skoncentrowani do ostatniego gwizdka, imponując nieustępliwością i konsekwencją. Ich dominacja w drugiej połowie była bezdyskusyjna. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym, 12-bramkowym zwycięstwem ORLEN Wisły Płock – 37:25. Nafciarze potwierdzili wysoką formę i zaprezentowali dojrzały, skuteczny handball, który zasłużenie pozwolił im na dopisanie kompletu punktów.
KS AZS AWF Warszawa 25:37 (14:14) ORLEN Wisła Płock
KS AZS AWF Warszawa: Mogielski – Jastrowicz 3, Karczemny 1, Chmielnicki, Szulik, Polak 1, Tobis, Tymosiewicz 1, Florczak, Szczęsny 3, Podgórski, Szymczuk, Ratowski 5, Kostrzewa 11.
ORLEN Wisła Płock: Koziński, Kluczyk 3 – Niedzielski 1, Piechowski 6, Brylant, Reszczyński, Kołecki 1, Balcerzak, Pszczółkowski 8, Maciejewski 2, Zenkteler 6, Raczkowski 1, Szmania 3, Młynarczyk 2, Szafryna 2, Lendzion 2.