ORLEN Wisła Płock odniosła bardzo wysokie zwycięstwo nad KS Warszawianką Warszawa 49:19, potwierdzając swoją dominację w rozgrywkach Mazowsze Serce Polski – Liga Juniorów. Gospodarze po raz kolejny zaprezentowali charakterystyczny wiślacki pazur, kontrolując przebieg spotkania. Komplet punktów zdobyty w Płocku potwierdza wysoką formę lidera oraz jego niezmienną determinację w walce o utrzymanie czołowej pozycji.
Początek rywalizacji w hali ZST „70” należał do wyrównanych – oba zespoły odpowiadały sobie bramka za bramkę, a po pięciu minutach na tablicy widniał wynik 3:2 dla ORLEN Wisły Płock. W tym fragmencie dobrze funkcjonowała defensywa płocczan, a skuteczna interwencja Konrada Kluczyka pozwoliła wyjść na dwubramkowe prowadzenie 4:2, które wkrótce wzrosło do 6:3 dzięki efektywnej grze na linii atak–obrona.
W 10. minucie gospodarze prowadzili już 7:5, a chwilę później, po serii udanych akcji, powiększyli przewagę do pięciu trafień – 10:5. Płocczanie w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, prezentując skuteczną, zespołową grę. Po kwadransie wynik już brzmiał 11:5 dla Niebiesko-Biało-Niebieskich, co skłoniło sztab szkoleniowy Warszawianki do wzięcia czasu. Przerwa nie przyniosła jednak przełamania – Wisła utrzymywała wypracowaną przewagę, a dodatkowo Konrad Kluczyk popisał się obroną rzutu karnego.
W 20. minucie tablica wskazywała 13:7, a mimo gry w osłabieniu gospodarze potrafili nie tylko utrzymać, ale i powiększyć przewagę, wskutek czego po serii skutecznych akcji prowadzili już 16:7. W końcówce pierwszej połowy dominacja płocczan była bezdyskusyjna. ORLEN Wisła narzucała tempo, wymuszała błędy na rywalach i imponowała zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Do szatni gospodarze schodzili z bardzo bezpiecznym prowadzeniem 21:8, pokazując pełną kontrolę nad przebiegiem pierwszej części spotkania.
Drugą połowę spotkania lepiej rozpoczęli goście z Warszawy, zdobywając pierwszą bramkę po przerwie. Był to jednak tylko chwilowy zryw, ponieważ bardzo szybko inicjatywę ponownie przejęli podopieczni trenera Leona Sowula. W 35. minucie ORLEN Wisła prowadziła już 24:9, stopniowo powiększając przewagę i nie pozostawiając rywalom złudzeń co do końcowego wyniku.
W kolejnych minutach gospodarze utrzymywali wysokie tempo gry, a świetnie w bramce spisywał się Szymon Koziński. Jego skuteczne interwencje pozwoliły Nafciarzom jeszcze bardziej odskoczyć – w 40. minucie wynik brzmiał 30:11. Trener Warszawianki próbował reagować, prosząc o czas, jednak nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. W 45. minucie na tablicy widniało 35:14. Choć przyjezdni mieli nieco lepszy okres gry, gospodarze wciąż kontrolowali przebieg meczu i utrzymywali bezpieczny dystans. Pięć minut później Aleksander Kujawa podobnie jak tydzień wcześniej zdobył 40. bramkę dla Wisły. W tym fragmencie gry Koziński po raz kolejny popisał się kilkoma znakomitymi paradami.
W końcówce spotkania płocczanie nie zwalniali tempa. W 55. minucie prowadzili już 43:17, a po dalszej serii skutecznych akcji oraz solidnej grze w defensywie przewaga wzrosła do 46:18. Trener Warszawianki ponownie poprosił o czas, jednak Nafciarze do ostatnich minut prezentowali pełną dominację na parkiecie. Ostatecznie mecz zakończył się efektownym zwycięstwem ORLEN Wisły Płock 49:19.
W pierwszych minutach meczu z KS Warszawianką Warszawa potrzebowaliśmy trochę czasu na wejście w nasz rytm gry. Z biegiem czasu pojedynek zaczął się toczyć według naszych założeń. W pierwszej połowie mieliśmy lekkie problemy ze skutecznością w ataku, ale skorygowaliśmy je po przerwie. Drugą połowę rozpoczęliśmy mocną obroną i szybkimi kontratakami, a ponadto otrzymaliśmy również pomoc ze strony bramkarzy, którzy wykazali się dużą skutecznością. Wszystkie te czynniki doprowadziły do tak wysokiego wyniku, Jesteśmy z siebie zadowoleni zarówno my, jak i trenerzy – powiedział Oliwier Piechowski, skrzydłowy ORLEN Wisły Płock.
ORLEN Wisła Płock 49:19 (21:8) KS Warszawianka Warszawa
ORLEN Wisła Płock: Koziński, Kluczyk – Niedzielski 4, Piechowski 7, Brylant 4, Reszczyński, Kołecki, Balcerzak 3, Kujawa 7, Pszczółkowski 2, Maciejewski 1, Zenkteler 5, Raczkowski, Szmania 7, Młynarczyk 7, Szafryna 2.
KS Warszawianka Warszawa: Pydyszewski, Roszkiewicz – Duchnowski 2, Goraj 5, Głowacki 1, Górecki 4, Kaczmarski 1, Malinowski, Markiewicz 1, Piechuta, Tlak 2, Urban 1, Zeller 2.