W sobotę w płockiej ORLEN Arenie odbyło się starcie 9. kolejki zmagań w I Lidze w grupie C. Niebiesko-Biało-Niebiescy podejmowali zespół Enea Orlęta Zwoleń, z którym mimo wyrównanej pierwszej połowy przegrali 26:33.

Pierwsza część rywalizacji w płockiej hali należała do bardzo wyrównanych, a przez 30 minut jej trwania wynik, dzięki bardzo dobrej postawie obydwóch drużyn, oscylował w granicach remisu, bądź minimalnej przewagi na korzyść gospodarzy, bądź gości. Ostatecznie to właśnie zespół ze Zwolenia zszedł do szatni, prowadząc jedną bramką – 18:17.

W drugą połowę trochę lepiej weszli przyjezdni, co poskutkowało powiększeniem ich przewagi do 3 trafień po 40 minutach meczu. Z biegiem czasu rywale płocczan zaczęli dominować na parkiecie, powiększając stopniowo coraz bardziej dystans do gospodarzy. Zdobytego prowadzenia goście już nie oddali, dlatego też po gwizdku końcowym przy rezultacie 33:26 na swoją korzyść cieszyli się z wygranej z kompletem punktów.

Szkoda tej porażki, zwłaszcza że wynik spotkania utrzymywał się praktycznie do końca pierwszej połowy na remisie. Niestety w ostatnich 20 minutach meczu rywale odjechali nam na 6 bramek. Musimy wyciągnąć wnioski z tego pojedynku i skupić się na kolejnym meczu z AZS UMCS Lublin. – skomentował Wiktor Szydlik, skrzydłowy ORLEN Wisły II Płock.

ORLEN Wisła II Płock 26:33 (17:18) Enea Orlęta Zwoleń

ORLEN Wisła II Płock: Trzciński, Sobiecki, Koziński – Markowski, Kruk 4, Węderlich, Zentkteler 1, Szmania 3, Bednarski 3, Piórkowski 6, Szafryna 2, Ziółkowski, Reszczyński, Szydlik, Błaszczak 5, Żurawski 2.

Enea Orlęta Zwoleń: Zacharski, Lubawy – Kamiński 1, Jeżyna 2, Kostro, Paw 4, Cieciora, Seroka 6, Figura 4, Obydź 4, Bajwoluk 2, Pezda, Tuszyński, Małek 8, Lubawy 2.