W następnej kolejce Juniorzy ORLEN Wisły Płock zagrają przed własną publicznością w Płocku. Po udanym wyjazdowym zwycięstwie 32:27 z UKPR Agrykola Warszawa, w którym najlepiej spisał się Kacper Lendzion zdobywając 8 bramek, drużyna wraca do hali ZST „70” przy ulicy Kilińskiego 4, gdzie w niedzielę o godzinie 12:00 zmierzy się z Enea Orlęta Zwoleń.

To trzeci domowy mecz sezonu i świetna okazja, aby zobaczyć młodych zawodników w akcji. Nafciarze prezentują coraz większą pewność siebie, a poprzednie zwycięstwo pokazało, że potrafią skutecznie wykorzystywać swoje atuty. Spotkanie pozwoli obserwować zarówno szybkie kontry, jak i zgraną grę w obronie i ataku.

Na trybunach będzie okazja, aby spędzić niedzielne przedpołudnie w sportowej atmosferze. Obecność kibiców dodaje energii zawodnikom i sprawia, że mecz staje się jeszcze ciekawszy. To również moment, aby zobaczyć, jak rozwija się młoda drużyna w szeregach Wisła Handball Academy i kto w tym sezonie wyróżni się na parkiecie.

Przed nami kolejny ważny krok w ligowych zmaganiach. Do Płocka przyjeżdża zespół Enea Orlęta Zwoleń, którego na pewno nie możemy zlekceważyć. Podchodzimy do tego spotkania z pełnym respektem dla przeciwnika, ale i z jasnym celem – chcemy zrealizować nasze założenia, przedłużyć naszą zwycięską serię i utrzymać pozycję lidera. Drużyna jest zmotywowana, dobrze pracujemy na treningach i chcemy to pokazać na boisku. Gramy u siebie, co zawsze dodaje nam energii, dlatego liczymy na gorące wsparcie naszych kibiców na trybunach ZST 70. Chcemy razem z nimi pokazać wiślacki charakter i udowodnić, na co nas stać – powiedział Leon Sowul, trener Juniorów ORLEN Wisły Płock.

Niedziela w hali ZST „70” zapowiada się interesująco – nie może Was zabraknąć!